O sprawie dowiedzieliśmy się z portalu internetowego na Facebooku „Miasto jest nasze- #Żoliborz”. Znajdowały się na nim filmy, pokazujące okrutne traktowanie karpi na stoisku sprzedażowym w Warszawie. Zainteresowaliśmy się tym tematem, a nasza prawniczka udzieliła porady prawnej osobom, które chciały podjąć w tamtym miejscu interwencję. Interwencja potwierdziła, że karpie trzymane w sposób niehumanitarny: sprzedawczyni umieściła w siatce, w skrzynce bez wody wiele ryb, które leżą jedne na drugich, rzucają się, są kompletnie pozbawione wody, nie mogą zachować naturalnej pozycji ciała. Sprzedawczyni chwyta wybraną rybę rękoma, wyraźnie widać jak wciska dłoń w okolice skrzelowe karpia, następnie go upuszcza z powrotem do skrzynki, potem znowu nieudolnie go chwyta. Pakuje kolejne ryby do worków foliowych bez wody i układa jak zafoliowany towar na ladzie obok.
Postanowiliśmy w tej sprawie złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wcześniej dopilnowaliśmy tego, by na miejsce zdarzenia wezwana została policja, dzięki czemu dane sprawców znęcania nad karpiami zostały ustalone.